Witamy na Forum Gdzie Żyjemy

Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
11 Września WTC (9/11)
#1
Oficjalna historia tego co wydarzyło się 9/11, wspierana zarówno przez administrację Busha oraz "Dochodzenie" Komisji Kean’a jest następująca: W dniu 11 Września 2001 roku, 19 terrorystów z Al-Kaidy pod kierownictwem Osamy bin Ladena, porwało 4 samoloty komercyjne, wleciało dwoma w wieże World Trade Center, jednym w Pentagon, a ostatni rozbili w Shankesville (Pensylwanii) po buncie pasażerów na pokładzie. Dwie wieże World Trade Center paliły się przez odpowiednio 56 i 103 minuty, przed symetrycznym zawaleniem, które było blisko prędkości swobodnego spadku do własnej podstawy. Inny budynek nie trafiony przez samolot to 47-piętrowy World Trade Center 7, również upadł z prędkością swobodnego spadania wiele godzin później, rzekomo z powodu pożarów wewnętrznych i strukturalnych ze spadającego gruzu. To co na powierzchni wyjaśnień wydarzeń 9/11 może wydawać się wiarygodne, to już nie może sprostać krytycznej analizie. 
 
   

Zaczynając od tego, że jeśli oficjalna wersja jest prawdziwa, budynki WTC 1, 2 i 7 stworzyły nową historię w dniu 9/11, ponieważ były pierwszymi i jedynymi budynkami ze stalowej konstrukcji, które kiedykolwiek zawaliły się od pożaru lub katastrofy lotniczej. Budynki ze stalowej konstrukcji paliły się przez okres do 28 godzin, patrosząc całe wnętrza, ale nie upadały. Empire State Building został uderzony przez B-25 i nigdy się nie zawalił. Setki architektów i inżynierów (http://www.ae911truth.org) oraz sam projektant/architekt WTC Minoura Yamasaki wielokrotnie się wypowiadali, że budynki World Trade Center zostały tak specjalnie zbudowane aby wytrzymać zderzenie z samolotem w takiej skali. Nawet istniał znak informacyjny na najwyższym piętrze zapewniający gości o tym. A ponieważ budynek stał mocno dobrą godzine po uderzeniu, to można śmiało powiedzieć, że ich zawalenie nie było spowodowane przez samoloty.
 
Oficjalna historia mówi, że pożary od spalającego się paliwa z silników odrzutowych osłabiły belki stalowe budynków, aż ustąpiły i się zawaliły. W przeszłości, na całym świecie stalowe budynki paliły się niekontrolowanie przez ponad 20 godzin, całkowicie dziesiątkując każde piętro i mimo tego i tak nie upadały. Ani jeden nie spadł ani razu w historii z powodu ognia, aż do 9/11, gdy wszystkie budynki WTC 1, 2, 7 podobno to zrobiły. Narodowy Instytut Standardów i Technologii (NIST) donosi, że temperatury pożarów paliw odrzutowych nie przekraczają 1800 stopni Celsjusza, a stal nie zaczyna się topić zanim nie osiągnie 2800 stopni. Oznacza to, że chcą abyśmy uwierzyli, że pożar spalającego się paliwa lotniczego, który jest 1000 stopni poniżej temperatury topnienia stali, przez odpowiednio tylko 56 i 103 minuty, na tylko ośmiu i pięciu piętrach, wystarczył, aby sprowadzić w dół bliźniacze wieże. Nawet zakładając założenia, że pożar paliwa lotniczego jakoś osłabił konstrukcję stalową, to jak to możliwe, że upadły one z prędkością swobodnego opadania? Oficjalna wersja mówi, że ogień rozpoczął uszkodzenia strukturalne powodując, że każda podłoga zawalała się na następną. Ta "teoria naleśnika", jednak poważnie kłóci się z teorią grawitacji Newtona.

   

Materiały nagraniowe, strażacy, pracownicy strefy zero i inni świadkowie zgłaszali stopiony metal wypływający z okien poprzedzający upadek i ogromne baseny pozostające w piwnicy w topniejącej postaci przez ponad 5 tygodni. Aby ogień doprowadził do topienia stali, to koniecznie musi być ponad 2800 stopni Celsjusza a paliwo od silników odrzutowych płonie w temperaturze mniejszej o 1000 stopni. Co to może być? Profesor Steven Jones, profesor fizyki na BYU zwraca uwagę, że spalanie termitu jest procesem stosowanym w kontrolowanych wyburzeniach, które produkują wysoką temperaturę stopionego metalu. W swoim artykule „Why Indeed did the WTC Buildings Collapse” Jones napisał: „topiący się metal był wielokrotnie obserwowany i formalnie znajdywany w stosach gruzów wież WTC, metal, który wyglądał jak roztopiona stal lub żelazo ... Twierdzę, że te obserwacje są spójne z wykorzystaniem naładowanego-ostrza wysokiej-temperatury takiego jak termit, HDX lub RDX lub jakaś ich kombinacja, rutynowo stosowana do topienia/cięcie/rozbiórki stali."

Twierdzenia, że były tam umieszczane ładunki wybuchowe w środku budynku są wspierane przez dosłownie setki naocznych świadków, odczyty sejsmograficzne, materiały wideo oraz nawet Isaac’a Newtona. Strażacy jak i wielu świadków wspominało w relacjach CNN, ABC, NBC, CBS o bombach wybuchających w tym dniu, ale od kiedy Osama bin Laden został obwiniony, nigdy więcej o tym nie wspominano w mediach mainstremowych czy podczas posiedzeń Komisji Kean’a. Teresa Veliz, pracowała na 47. piętrze Wieży Północnej, kiedy Lot 11 w nią trafił. Była cytowana mówiąc, „były tam wybuchy wszędzie. Byłam przekonana, że tam były bomby powsadzane w każde miejsca, że ktoś siedział na panelu sterowania i popychał przyciski zapalnika. Jeden wybuch był za drugim, nie wiedziałam gdzie biec.” Na żywo w ABC, tak jak jedna z wież się waliła, Peter Jennings komentował „Każdy, kto kiedykolwiek oglądał kontrolowane rozbieranie budynku to wie, że jeśli zamierza się tego dokonać, to trzeba się dostać od dołu struktury budynku by sprowadzić go w dół." 

Po zburzeniu się budynku 7, Dan Rather na żywo w CBS News powiedział, „Już po raz trzeci dzisiaj przypomina to te obrazy, które wszyscy widzieliśmy wiele razy wcześniej już w telewizji, gdy budynek był celowo demolowany przez dobrze podłożone ładunki dynamitu i zawalał się do samego dołu." Jeden ze strażaków z drugiej wieży Louie Cacchioli, powiedział: „Ludzie słabli, tak, że prowadziłem strażaków do windy na 24-tym piętrze, aby dostać się do miejsca ewakuacji pracowników. Podczas ostatniej podróży wybuchła bomba. Uważamy, że w budynku były ustawione bomby.” William Rodriguez, woźny w Sub-level 1 WTC oświadczył, że bomby wybuchały w piwnicy nawet kilka sekund przed uderzeniem w budynki! Jego zeznania zostały całkowicie zignorowane przez Komisję 9/11.


Nawet sejsmografy z okolicznego obserwatorium odnotowały skoki do 2.1 i 2.3 Richtera w momencie jak tylko budynki zaczeły się zawalać. Te wskazania sugerują ładunki wybuchowe, ponieważ gdyby wieże zawalały się zwyczajnie ‘naleśnikowo’ to szczyt sejsmograficzny byłby wtedy kiedy gruz dotarłby do ziemi, a nie na początku zawalania. Ludzie znający się na kontrolowanych wyburzeniach, wskazuję na charakterystyczne „odpalenia”, które towarzyszyły podczas 9/11.
 
   

Kolejny ogromny dowód pomijany w jakichkolwiek wzmiankach przez Komisję Kean’a, to trzeci budynek, który zawalił się 9/11 - WTC 7. Ten 47-piętrowy budynek mieścił biura CIA, DOD, IRS i Secret Service, a także w nagłych wypadkach służył jako bunkier dla Rudyego Giulianiego oraz olbrzymia baza danych SEC z ponad 3000 plikami w oczekiwaniu na przebadanie oszustw z Wall Street. O 17:20, Budynek 7 symetrycznie opadł do swoich podstaw w 6 sekund. Ten budynek nie został uderzony przez samolot, doznał tylko niewielkich uszkodzeń konstrukcji i miał pojedyńcze pożary na kilku piętrach. Tutaj również eksperci od wyburzeń zidentyfikowali, że budynek 7 miał cechy charakterystyczne dla "załamań" tuż przed ich sprowadzaniem. Załamanie jest wtedy kiedy budynek zaczyna składać się do wewnątrz, kiedy centralne belki nośne są wysadzane. Standardowa procedura dla implozji, najpierw wyciągają wewnętrzną środkową infrastrukturę jako pierwszą i pozwalają podłogom zapadać się na siebie, jedna na drugą, zamiast niebezpiecznie rozdmuchiwać gruz na zewnątrz.

Ponadto, we wrześniu 2002 roku, właściciel kompleksu WTC Larry Silverstein przypadkowo przyznał w jednym z wywiadów: „Pamiętam, że dostałem telefon od dowódcy Departamentu Pożarowego, mówił mi, że nie byli pewni, czy zdołają stłumić ogień. I powiedziałem: „Straciliśmy wiele żyć, może najmądrzejszą rzeczą będzie wyciągać to.” I podjęli tą decyzję o wyciąganiu i oglądaliśmy budynek jak się zwija. Od kiedy wyślizgnęło mu się to w wywiadzie Silverstein starał się wyjaśnić swoją wypowiedź mówiąc, że miał na myśli "wyciąganie strażaków na zewnątrz", a nie "ciągnięcie budynku w dół ". Ale faktem jest, że powiedział: "wyciągnijcie to" (pull it) wspólny termin dla rozbiórki, a nie "wyciągnij ich stamtąd" odnosząc się do strażaków. Później w tym samym dokumencie, poprzedzającym kontrolowane wyburzenie budynku WTC 6, pracownik porządkowy nawet mówił, „Szykujemy się na wyciągnięcie budynku sześć." To jest typowy żargon, podczas kontrolowanego zawalania budynku.
 
   

W innym ciekawym obrocie spraw, Brytyjskie BBC nadało relację zgłaszającą zawalenie budynku 7 o 16:57 - 23 minuty zanim to się stało! Tak jak dziennikarka mówiła o upadku budynku nr 7,to faktycznie można było go tam nadal zauważyć stojący po jej lewej stronie. CNN miał również podobny raport na godzinę przed faktycznym zawaleniem się WTC 7 mówiący: „Dostajemy teraz informacje, że jeden z pozostałych budynków, budynek nr 7 ... albo upadł albo się załamuje." Każdy zapewne jest ciekawy skąd CNN i BBC dostawały te informacje?

   
 
Kilka mil dalej w Arlington, Virginia, oficjalna wersja mówiła, że samolot Amerykańskich Linii Lotniczych lot 77 został porwany i uderzył w bok Pentagonu o godzinie 9:38 rano. Samolot rzekomo przeprowadził wysoce techniczny zakręt o 330 stopnie kiedy schodził w dół z 2100 metrów w ciągu 3 minut z prędkością ponad 800km/h. Wielu pilotów stwierdziło, że jest to absolutnie niemożliwe, podobnie jak komercyjny i wojskowy pilot Russ Wittenburg, który powiedział Wing TV, „[Lot 77], nie mógłby lecieć w tej prędkości której stwierdzono, bez wchodzenia w wysokiej prędkości przeciągnięcie. Samolot nie skręci tak szybko po rozpoczęciu tych wysokich G manewrów. Ten samolot musiałby spadać z nieba." Zakładając, że porywacz naprawdę wykonał ten niemożliwy manewr, to akurat sprawił, że trafił w niedawno odnowioną sekcję Donalda Rumsfelda, nieistotną część Pentagonu. 

   
 
Jak zespół wiadomości nadjechał na miejsce, na początku powierzchnia Pentagonu nie wykazywała żadnych śladów-poślizgu na trawniku, żadnych ciał, żadnej krwi, brak kawałków wraku - tylko mały, tlący się 6 metrowy otwór w ścianie. Po wtórnej eksplozji i zawaleniu dachu, otwór został poszerzony, ale nawet wtedy pozostawał zbyt mały, aby odpowiadać 47 metrom długości, 44 metrom wysokości, 13 metrom szerokości i 100 tonom Boeinga 757. Małe skrawki samolotu znaleziono wewnątrz i na trawniku, ale większość z nich była na tyle mała, że została wyniesiona za pomocą rąk. Nie było silnika z tytanu, nie było niezniszczalnego podwozia, wszędzie brakowało większych kawałków skrzydeł, sekcji  kadłuba lub ogona. Nie było żadnych fragmentów ciał ani krwi w żadnym miejscu, a jednak specjaliści kryminalistyki byli w stanie jednoznacznie zidentyfikować 184 z 187 osób poprzez badania DNA. 80 kamer CCTV oglądało punkt uderzenia w Pentagon w tym kamery bezpieczeństwa z pobliskiego hotelu i stacji benzynowej, ale jak pracownicy powiedzieli, FBI pojawiło się w ciągu kilku minut od zdarzenia, aby skonfiskować taśmy. Wszystkie 80 taśm zostały zabrane z dostępu publicznego dla "względów bezpieczeństwa narodowego," za wyjątkiem 5 klatek które wydali by pokazać wybuch, ale nie samolot.
 
   

Oficjalna historia mówi, że czwarty samolot, lot 93 spadł na ziemię w Shanksville (Pensylwani) po buncie pasażerów na jego pokładzie. Świadkowie w Shanksville szacują, że dziura miała około 6 metrów długości i 5 metrów szerokości. Powiedzieli w Fox News, że nie było tam nawet dymu, nie było ognia, nie było wraku samolotu, nie było tytanowych silników, niezniszczalnego podwozia, nadwozia/skrzydeł/sekcji ogona, i znowu nie było krwi ani ludzkich ciał. Wally Miller, koroner hrabstwa Somerset na miejscu zdarzenia powiedział: „to wyglądało jakby ktoś po prostu zrzucił kawałek metalu z nieba .. jakby ktoś wziął pojazd ze złomu, wykopał 3 metrowy rów i wrzucił śmieci do niego ... przestałem wykonywać obowiązki koronera już po około 20 minutach, ponieważ nie było tam żadnych ciał." To był drugi raz w historii, kiedy samolot komercyjny z pasażerami rozbił się i zostawił nicość, wszystkie szczątki i ciała zniknęły. Pierwszy raz był wcześniej, tego samego dnia rano w Pentagonie.
 
   

Oficjalnym powodem dlaczego rząd pozwolił na ataki była ignorancja. Doradca Bezpieczeństwa Narodowego Condoleezza Rice powiedziała: „Nie sądzę, aby ktokolwiek mógł przewidzieć, że ci ludzie wezmą samolot i roztrzaskają go o World Trade Center." Pierwsza reakcja Prezydenta Busha po dowiedzeniu się, że samolot uderzył w wieżę była: „to jakiś zły pilot." Bush był zajęty w szkole podstawowej; nawet gdy jego doradca powiedział mu o drugim samolocie uderzającym w wieże, to on siedział i dalej czytał "My Pet Goat" przez kolejne 8 minut.

   

Czy to możliwe, że Bush, Rice, Rumsfeld i przyjaciele naprawdę byli nieświadomi zbliżających się ataków 9/11? Spójrz na to kalendarium wydarzeń prowadzących do 9/11 oraz zdecyduj sam. Po pierwsze, to czego większość ludzi nie jest świadoma to fakt że, rodziny Bush i bin Laden były blisko zaprzyjaźnione i razem współpracowały przez długi czas. W 1976 starszy brat Osamy Bin Ladena - Salim Laden zainwestował  50,000 $ w firmę Georgea W. Busha - Arbusto Energy. Poznali się przez kolegę z CIA i przyjaciela rodziny Bushów - Jima Bath, który obsługiwał wszystkie Amerykańskie inwestycje rodziny bin Laden. Już pod koniec 1970 roku Bush i bin Laden posiadali na własność firmy naftowe i lotniska. Larry Klayman, Prezes Judical Watch, jak i inni potwierdzają, że rodzina Bushów także spędzała wakacje z bin Ladenami i zazwyczaj przebywała w ich domach podczas swoich odwiedzin w Arabii Saudyjskiej.

   

Od końca lat ‘80 Bush i bin Laden również pracowali razem w Carlyle Group, największej prywatnej firmie udziałowej w Washingtonie, która zajmuje się w przemysłem lotniczym/obronnym, Motoryzacyjnym, Konsumenckim/Usługowym, Energetycznym/Siłowym, Ochrony Zdrowiaj, Nieruchomości, Technologii, Mediów i Telekomunikacji/Transportu. W 1998 i 2000 roku George Bush Sr. udał się do Arabii Saudyjskiej w imieniu Carlyle Grupa spotkać się z rodziną bin Ladena. Wtedy rankiem 11 Września, jak samoloty zmierzały na wieże, George Bush Sr. rzeczywiście siedział w Washington w Ritz - Carlton Hotel na spotkaniu w Caryle Group spotykając się z bratem Osamy - Szafigiem bin Ladenem! The London Observer donosił na ten temat 22.06.02: „W dniu 11 Września, kiedy samoloty Al.-Kaidy uderzały w World Trade Center i Pentagonu, Grupa Carlyle była gospodarzem konferencji w Hotelu Washington Ritz-Carlton. Wśród gości honorowych był cenionym  inwestor: Szafig bin Laden, brat Osamy.” The Wall Street Journal później wzywał Busha Seniora do dymisji z Carlyle Group. Nigdy tego nie zrobił, ale w obawie przed złą reklamą, rodzina bin Ladena oficjalnie sprzedała z powrotem swoje inwestycje w październiku 2001r. Udali się do krajowej TV nazywając Osame czarną owcą rodziny, skutecznie wyparli się wszystkiego i umyli ręce od odpowiedzialności za niego. Obecnie Bin Laden Construction wciąż buduje większość baz wojskowych Stanów Zjednoczonych na Bliskim Wschodzie, w Afryce Północnej i Środkowej Azji, w tym bazy w Iraku.
 
Osama bin Laden był 17-tym z 52 synów barona Mohammeda bin Ladena. Już w 1979 roku CIA zapłaciło Osamie aby rekrutował oraz szkolił bojowników Al-Kaidy. Kiedy Bush został dyrektorem CIA w 1980 roku zrekrutowali Osame, Al-Kaide i Talibów z Afganistanu aby zacząć swój handel opium. Jednak wszystko zmieniło się po 4 grudnia 1997, kiedy Amerykańscy baronowie naftowi zaproponowali Afgańskie linię naftowe dla Talibów, którzy to odrzucili po zbyt dużych wymaganiach co do udziału. Nagłówek z BBC tego dnia brzmiał, „przedstawiciele Talibów są w Texasie odwiedzając Główną Siedzibę Dowodzenia Unicol." Proponowany rurociąg miał być zbudowany przez Halliburton, którego CEO w tym czasie był nikt inny jak Dick Cheney. Krótko po tym media zaczęły etykietowanie Talibów jako terrorystów.
 
W 1999 roku NORAD wykonywał ćwiczenia, w których porwane samoloty wykorzystane były jako broń do uderzania w cele, jednym z nich było World Trade Center. W artykule w USA Today z 18 Marca 2004 roku czytamy: „W ciągu dwóch lat od ataku 11 Września, North American Aerospace Defense Command (NORAD) prowadziła ćwiczenia symulujące to co Biały Dom nazywał, że było wtedy nie do pomyślenia: porwanie samolotów użytych jako broń do zderzenia z celami i przyczynienie się w związku z tym do wielu wypadków. Jednym z zakładanych celów było World Trade Center."

   

We wrześniu 2000 roku, zostało opublikowane Rebuilding America’s Defenses przez Dicka Cheneya, Donalda Rumsfelda, Paula Wolfowitza, Jeba Busha i innych z projektu dla zespołu New American Century. Mówili w nim o swoich planach dotyczących bliskiego-wschodu, że „proces przemian nawet jeżeli wprowadza rewolucyjne zmiany, to najprawdopodbiej będzie on długi, niedopuszczając do niektórych katastroficznych i katalizujących wydarzeń - jak nowe Pearl Harbor."
 
W dniu 24 Października 2000 roku, odbywały się treningi Pentagonu o nazwie MASCAL z symulowaniem tego, że Boeing 757 uderza w budynek. Już w 1989 roku, Charles Burlingame, były wojskowy pilot F-4, który pracował w Pentagonie przez 17 lat, uczestniczył we wcześniejszej wersji Mascal, symulacji samolotów uderzających w Pentagon. Burlingame wycofał się z marynarki dla pracy w American Airlines. Dwanaście lat później 11 Września to nie był nikt inny jak Charles BURLINGAME, który pilotował Boeing 757 AA lot 77, który został rzekomo porwany i uderzył w Pentagon.
 
Jeszcze przed „atakami”, w styczniu 2001 roku zastępca dyrektora FBI John O'Neill ogłosił publicznie, że administracja Busha (i Clintona) nakazała FBI wycofać dochodzenie dotyczące bin Ladena i Al-Kaidy. Dyrektor FBI John O'Neill był tak wściekły, że zrezygnował po tym jak administracja Busha zablokowała mu dochodzenie Osamy bin Ladena. Następnie oferowano mu „hojnie” w sektorze prywatnym pozycje jako szef ochrony w firmie Kroll. Marvin Bush był dyrektorem SecuraCom/Kroll które dostarczało elektroniczne alarmy dla World Trade Center, United Airlines, Lotniska Dulles w Waszyngtonie - wszystkie trzy zostały zaangażowane w ataki z 11 Września. Pozycja szefa bezpieczeństwa oferowana Panu O'Neill była pozycją w WTC, a jego pierwszy dzień w pracy to był właśnie 11 Września 2001, gdzie zginął on pod gruzami budynków..
 
Wracając do 1996 i 1998 Sudańczycy dwukrotnie próbowali aresztować bin Ladena, ale Clinton także nakazał jego zwolnienie. Odnotowano to w Los Angeles Times, The London Times, WorldNet daily, Village Voice i w innych źródłach głównego nurtu.
 
W maju 2001 roku administracja Busha dała 43 miliony dolarów na pomoc dla Talibów. W czerwcu Niemiecki wywiad, BND, ostrzegał CIA, że "terroryści blisko-wschodni planują przejąć samoloty komercyjne i użyć je jako broń do ataku na Amerykę.” W lipcu George J. Tenet, dyrektor CIA ostrzegł Condoleezze Rice, Doradcę Bezpieczeństwa Narodowego, o nadchodzącym ataku Al-Kaidy, ale „nie udało się jej przekonać do podjęcia działań."
W dniu 4 lipca 2001 roku, Osama bin Laden, poszukiwany od 1999 roku, był na dializie w Amerykańskim szpitalu w Dubaju, gdzie został odwiedzoy przez miejscowego szefa CIA.


   

W dniu 24 Lipca, właściciel World Trade Center Larry Silverstein wyjął 3.5 mld $ z polisy ubezpieczeniowej na cały kompleks, która specyficznie obejmowała akty terroryzmu.
W dniu 6 Sierpnia, własne sprawozdanie prezydenta Busha stwierdzało: „Bin Laden
jest zdecydowany zaatakować na terytorium Stanów Zjednoczonych." Również w Sierpniu FBI aresztowało Muzułmanina związanego z bin Ladenem w Bostonie. Francuski wywiad potwierdził w połączeniu z FBI, że dowiedział się iż brał on lekcje latania i posiadał samolot Boeing oraz podręczniki do szkolenia jego obsługi. Później w Sierpniu sam Prezydent Rosji Władimir Putin nakazał Rosyjskiej inteligencji, aby ostrzec rząd Stanów Zjednoczonych o bliskich atakach na lotniska i budynki rządowe. Putin później stwierdził: „Kazałem mojej inteligencji ostrzec prezydenta Busha w najostrzejszych słowach, że 25 terrorystów szykowało się do ataku na USA, w tym na atak na ważne budynki rządowe, takie jak Pentagon." Szef Rosyjskiego wywiadu powiedział jasno: „daliśmy wyraźne ostrzeżenie im [Stanom Zjednoczonym] przy różnych okazjach." Agencja wywiadowcza Izraelskiego Mossadu również spotkał się w sierpniu z CIA w sprawie omówienia zagrożenia atakami.

   

„Anonimowy słuchacz stacji radiowej na Kajmanach napisał list dwa tygodnie przed atakiem i został on przekazany do tamtejszego urzędnika państwowego. List stwierdzał, że agenci Osamy bin Ladena weszli do USA i zamierzają przeprowadzić atak za pośrednictwem samolotów lotniczych lub linii lotniczych." -Paul Joseph Watson," Order Out of Chaos"(80-1)

Zaledwie na tydzień przed 9/11, okupujący WTC - Izraelska firma spedycyjna Zim podejrzanie złamała umowę dzierżawy, spakowała się i wyniosła po zapłaceniu 50,000 $ kary za zerwania umowy. Następnie 6 Września, była tam 4 razy większa niż normalnie ilość opcji-wypowiedzeń (zakładów na spadek) umieszczonych na akcjach United Airlines. Nazajutrz jeszcze więcej, bo aż 5 razy większa ilość opcji wypowiedzeń została umieszczona na akcje Boeinga. A 10 Września, American Airlines miał prawie jedenastokrotność średnich opcji wypowiedzeń. Żadne inne linie lotnicze nie wykazały takich nieprawidłowości. Dyrektor CIA "Buzzy" Krongard wraz z kilkoma innymi inwestorami powiązanymi z CIA był zamieszany jako ten, który umieścił opcje-wypowiedzeń na United Airlines, ale i tak, żadne dalsze śledztwo nie zostało rozpoczęte.
 
„Newsweek dwukrotnie informował, że najwyżsi urzędnicy Pentagonu dostali ostrzeżenia o zbliżającym się ataku 10 Września i anulowali swoje trasy na następny dzień. Potwierdza to, że ci urzędnicy doskonale wiedzieli, że obie lokalizacje będą miejscami zbliżającego się ataku a sposobem będzie wykorzystanie samolotów jako bomby." -Paul Joseph Watson," Order Out of Chaos" (87)
 
Nie tylko grupa wysokich urzędników Pentagonu odwołała swoje loty 9/11, ale Burmistrz Willie Brown, Autor Salman Rushdie i Prokurator Generalny John Ashcroft wszyscy stwierdzili, że byli specjalnie ostrzeżeni aby nie latać. Żaden z nich nie ujawnił źródła, a Brown powiedział, że został ostrzeżony przez nieokreśloną federalną agencję, Rushdie został tymczasowo zablokowany przez FAA a Ashcroft cytował ogłoszenie FBI mówiące, że  zaleca się podróżować tylko prywatnymi samolotami przez pozostałą część jego kadencji.
 
Podczas wywiadu przeprowadzanego przez Dan Rathera z CBS, Tomowi Kennedy, rzecznikowi FEMA "Państwowego Miejskiego Zespołu Poszukiwań i Ratownictwa" wyślizgnęło się, że zostali oni wysłani do Nowego Jorku 10 Września! Tom Kennedy powiedział do Dan Rathera „Jesteśmy obecnie jednym z pierwszych zespołów, które zostały wdrożone do celu wspierania miasta Nowy Jork w tej katastrofie. Przyjechaliśmy późnym wieczorem w poniedziałek i przeszliśmy prosto do działania we wtorek rano."
 
   

Co niewiarygodne, pomimo tych wszystkich ostrzeżeń, znajomości, tajnych operacji i przykładów wszechwiedzy, administracja Busha ogłosiła ignorancję odnośnie ataków 9/11. Tego samego poranka, po raz kolejny NORAD i FAA przeprowadzały podejrzane ćwiczenia. Operacja Vigilant Guardian i Northem Vigilance przeniosły myśliwce bojowe NY/DC setki km dalej, gdzie przeprowadzano ćwiczenia szkoleniowe z udziałem porwanych samolotów! Brytyjski poseł i minister gabinetu Blaira - Michał Meacher w Londyńskim Guardianie powiedział: „Pierwsze podejrzane porwanie było nie później niż o 8:20 rano, a ostatni porwany samolot rozbił się w Pensylwania o 10:06 rano. Ani jeden samolot nie został zakodowany w celu zwiadu z bazy sił powietrznych USA w Andrews, zaledwie 10 mil od Waszyngtonu, aż po trzeci samolot, który uderzył w Pentagon o godzinie 9:38 rano. Dlaczego nie?"  FAA i NORAD w zasadzie ustąpiły tego ranka. We wszystkie inne dni, kiedy samolot zmieni kurs to szybkie decyzje są podejmowane w ciągu 10 minut dla łączności. Jest to standardowa procedura i zdarzyła się ona 67 razy w samym tylko 2001 roku. Dlaczego 9/11 było inaczej?
 
Kiedy przedstawiano dowody przed Komisją Kongresu, Noman Mineta oświadczył, że Dick Cheney wiedział o samolotach zbliżających się do Pentagonu, ale celowo rozkazał nic nie robić: „Był tam młody człowiek, który przyszedł i powiedział do vice prezydenta, że ‘samolot jest 50 mil od nas, i później, że jest 30 mil od nas’, a kiedy doszło do ‘10 mil od nas’, młody mężczyzna również powiedział do vice prezydenta, ‘czy rozkazy są wciąż ważne?’ Vice prezydent odwrócił się i strzelił go w kark mówiąc, ‘oczywiście, że rozkazy są wciąż ważne. Czy słyszałeś jakieś inne?’ Więc, w tym czasie ja nie wiedziałem co to wszystko znaczy.” Oświadczenia Normana Mineta zostało całkowicie zignorowane przez Komisje Kean’a.
 
Były antyterrorysta ekspert Białego Domu Richard Clarke powiedział Vanity Fair, że w dniach po 9/11, gdy wszystkie loty komercyjne zostały uziemione, administracja Busha pozwoliła przynajmniej czterem prywatnym lotom z około 140 Saudyjczykami, w tym ponad 20 członkami rodziny bin Laden, uciec z USA bez przesłuchania przez FBI. Niedługo potem okazało się, że wielu z domniemanych porywaczy wciąż było/jest żywych.

   

„Jak jest obecnie dobrze znane, co najmniej ośmiu ‘porywaczy samobójców’ z 11 Września albo zmarło przed tą datą albo nadal są żywi. To nie jest jakaś internetowa teoria spiskowa, to było opisywane w mediach głównego nurtu na całym świecie. Ponadto, czterech z pięciu wymienionych porywaczy lotu 11 jest wciąż żywych i nawet nie mogli być w samolocie, który uderzył w północną wieżę. Poza tym, zgodnie z opiniami ich instruktorów szkoły lotniczej, oni ledwie mogli latać na Cessnach, a nigdy Boeingiem 767." -Paul Joseph Watson, „Order Out of Chaos (98)”

   

Zostało potwierdzone, że 7 z rzekomych porywaczy jest wciąż żywych i ma się dobrze. Inny jeden zmarł już w 2000 roku. Administracja Busha oraz sprawozdanie Kean’a nie mają nic do powiedzenia w tej sprawie. Na dodatek tego, 15 Września 2001 wyszło w Newsweeku, że 5-ciu "Domniemanych porywaczy mogło być szkolonych w bazach Amerykańskich." Wkrótce potem, Pensacola News Journal potwierdził, że trzech z porywaczy zostało przeszkolonych w Pensacola NAS w 1999 roku. W następnych miesiącach wyszło, że CIA śledziło 2 porywaczy od 4 lat i rzeczywiście pomogło uzyskać wizy dla wszystkich 19.
 
Rząd twierdzi, że walizka głównego porywacza, Mohammad Atta została przypadkowo nie załadowana na ten lot tego dnia. Śledczy mówili, że wewnątrz niej znaleźli Koran, film o tym, jak latać samolotami komercyjnymi i wskazówki co do zużycia paliwa. W poprzedzającą noc również przypadkowo zostawił Koran, tym razem w klubie ze striptizem na Florydzie. Następnie Koran i Arabskie instrukcje użytkowania samolotu jeszcze zostały znalezione w jego wynajętym samochodzie. Czemu nie wziąć taksówki? Jeśli był takim zagorzałym Islamskim ekstremistą i chciał odebrać swoje życie za religię, to dlaczego był w klubie ze striptizem? I dlaczego wziął Koran do środka? Później również wyszło, że Mohammad Atta był podłączony przez CIA 100,000 $ poprzez ISI.
 
„Jednym z największych dowodów na to, że atak terrorystyczny to była wewnątrza robota, było bezpośrednie połączenie CIA z porywaczami przez Pakistanskiego Dyrektora Generalnego ISI Mahmoud Ahmada. Genreał Mahmoud Ahmad zlecił Ahmadowi Umar Sheikh do transferowanie 100,000 $ do głównego porywacza 9/11, Mohammada Atta. W dniu 11 Września, Ahmad był gościem byłego tajnego oficera CIA, członka CFR rep. Portera Gossa oraz członka Czaszki i Kości/CFR Senatora Boba Grahama. Od 4 września spotykał się z górną półką z CIA, Pentagonu i Białego Domu, w tym Colinem Powellem, Richardem Armitage, Josephem Bidenem i George Tenetem"
-Paul Joseph Watson,"Order Out of Chaos"(93)

 
   

10 września 2001 roku, w dzień przed atakami Donald Rumsfeld ogłosił, że Pentagon "ma problem" z doszukaniem się 25% swoich wydatków - ok. 2.3 biliona dolarów (wg nazewnictwa US 2.3 triliona - 12 zer). To ponad 8 000$ na głowę każdego mieszkańca USA! Ile to jest $2 300 000 000 000 $ ?! Kurs z dnia 10 września 2001, 1,00USD=4,010PLN co daje 9 223 000 000 000 zł. Na dzień dzisiejszy Polska jest tak zadłużona, że aby spłacić cały dług, każdy obywatel powinien w tym momencie przekazać do budżetu 26 338 zł.. Przyjmując, że jest nas Polaków 38 518 241 szt x 26 338 zł = 1 014 493 430 000 zł. Za tyle co "zgubił" Pentagon można by spłacić nasz dług czterokrotnie. Czy Pentagon kiedykolwiek odnajdzie te pieniądze? Obawiam się, że nie.
 
   

W oświadczeniu wydanym w Al Jazeera zaledwie kilka dni po atakach 9/11 Osama bin Laden powiedział: „Rząd USA konsekwentnie obwinia mnie za każdy [atak]. Chciałbym zapewnić świat, że nie planowałem niedawnych ataków, które wydaje się, że zostały zaplanowane przez osoby z powodów osobistych." Kilka tygodni później Japońskie, Chińskie i Indyjskie wiadomości donosiły wszystkim o potwierdzonej śmierci Osamy, ale następnie w dniu 14 Grudnia 2001 roku, w Stanch Zjednoczonych rząd wyszedł z "taśmami prawdy bin Ladena", z udziałem kogoś, kto jak nam powiedziano jest Osamą bin Ladenem, ale wygląda i zachowuje się jak nie on. Jego broda zmieniła kolor, jego skóra ściemniała, a jego twarz napuchła. Był widziany jak rzeczywiście podpisywał dokumenty jego prawą ręką, pomimo tego, że Osama bin Laden jest lewo ręczny. Stwierdził, że przyjmuje odpowiedzialność za ataki 9/11 i powiedział, że zrobił to dlatego, że "nienawidzi naszej wolności." Ten fałszywy Osama jest wciąż żywy i dobrze się ukrywa w jaskiniach umysłów owczej ludzkości na całym świecie.

Minęło 9 dni, zanim dochodzenie zostało rozpoczęte po ataku na Pearl Harbor.
Minęło 7 dni, zanim rozpoczęto dochodzenie po zabójstwie Kennedy'ego.
Minęło 7 dni, zanim rozpoczęto dochodzenie w sprawie katastrofy Challengera.
Minęło 6 dni, zanim rozpoczęto dochodzenie w sprawie zatonięcia Titanica.
Minęło 411 dni, zanim dochodzenie zostało wszczęte w sprawie ataku 9/11.
 
75 mln $ przeznaczono na badanie katastrofy Challengera w 1986 roku.
50 mln $ przeznaczono na badanie katastrofy promu Columbia w 2004 roku.
40 mln $ przeznaczono na dochodzenie w sprawie Clinton-Lewinsky.
Tylko 14 mln $ przeznaczono dla Komisji 9/11.
 
Czy to jest rodzaj wysiłku jaki powinien przedstawiać rząd w celu wspierania gruntowego dochodzenie dotyczącego tych ataków? Gdy rząd wreszcie zgodził się na "Dochodzenie" Bush pierwotnie zaprosił zbrodniarza wojennego Henry’ego Kissingera aby prowadził komisję! Samo to już powinno być czerwoną flagą, że "śledczy" komisji będą ją wybielać. Kissinger szybko odszedł z powodu nacisków społecznych i inny członek CFR Thomas Kean zajął jego miejsce.
 
W Czerwcu 2002 roku ppłk Steve Butler, dziekan szkoły Defense League Monterey, w Kalifornii, stwierdził w napisanym liście do redaktora "Monterey Herald", że został zmuszony do szkolenia porywacza Mohammad Atta.  Pisał również odnośnie wcześniejszej wiedzy Busha i motywacji do ataków, stwierdzając: „Oczywiście Bush wiedział o przyszłych atakach na Amerykę. Nie zrobił nic, aby ostrzec ludzi, ponieważ potrzebował on tej wojny z terroryzmem. Jego tata miał Saddama, a on potrzebował Osamy." Powiedział on, że wydarzenia 9/11 zostały zaprojektowane by wpędzić Amerykanów w szał, co z kolei pozwoliło administracji Busha na dalszą realizację politycznych celów. Po złożeniu tego oświadczenia został on zawieszony w służbie, oraz złożono stosowne wnioski do głównego sądu aby go osądzić z artykułu 88.
 
   

Pewna grupa ludzi jest poza zakresem tej książki, ale wystarczy powiedzieć, że "oficjalne" wersje ostatnich wydarzeń były dalekie od rzeczywistości. Pociągi z bombami w Madrycie, podziemne zamachy w Londynie, ciężarówka z kierowcą rozjeżdżającym tłum w Nicei czy Monachium, strzelanina we Francji w klubie Bataclan, bomba podczas maratonu w Bostonie  czy większość innych niedawnych zamachów "terrorystycznych" nie są takimi na jakie malują je media głównego nurtu. Angażowani są do nich tzw aktorzy kryzysowi, którzy odgrywają swoje role ze scenariuszy, dosyć często są to te same osoby, tylko inaczej ucharakteryzowane. 
Odpowiedz
#2
Video 


Odpowiedz
#3
(02-02-2021, 01:27 PM)damianprz napisał(a):


Nuklearne to znaczy z krainy wyobraźni.
Panowie w powyższym materiale bardzo mocno promują Wybuchy Atomowe, które są tylko mitem.
http://forumplaskaziemia.pl/showthread.php?tid=27
Odpowiedz
#4
(02-03-2021, 04:47 PM)Real World napisał(a):
(02-02-2021, 01:27 PM)damianprz napisał(a):


Nuklearne to znaczy z krainy wyobraźni.
Panowie w powyższym materiale bardzo mocno promują Wybuchy Atomowe, które są tylko mitem.
http://forumplaskaziemia.pl/showthread.php?tid=27

Czyli ładunki wybuchowe starannie rozłożone na każdym piętrze (termit) sproszkowały budynek?
Ten wątek jest poruszany u ciebie w artykule

Jeśli Khazelov pieprzy głupoty to jaki ma w tym cel?
Odpowiedz
#5
(02-03-2021, 05:30 PM)damianprz napisał(a): 1. Czyli ładunki wybuchowe starannie rozłożone na każdym piętrze (termit) sproszkowały budynek?

2. Jeśli Khazelov pieprzy głupoty to jaki ma w tym cel?


1. Tak, dokładnie o tym jest ten artykuł.


2. Celem jest mieszanie półprawd z kłamstwami i dzięki temu promowanie innej fantastyki naukowej: Wybuchy Nuklearne ("globalny" strach)
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości